Zdobywanie Festung Stettin odbyło się niemalże bezkrwawo. Szczecin bowiem twierdzą był praktycznie tylko z nazwy. Nieliczne umocnienia w mieście świadczą o tym, że miasto miało być przygotowywane do walk ulicznych. Takiej jak te na Bohaterów Warszawy.
Ciężka sytuacja dla mieszkańców nastała jeszcze przed tym okresem. W wielu miejscach miasta można do dziś spotkać schrony dla ludności cywilnej.
Przed 1945 rokiem miasto nękały alianckie bombardowania, w których zniszczeniu uległa większość starego miasta.
Z tego okresu pochodzi dość ciekawe zdjęcie wykonane w Stoczni Szczecińskiej, wzywające mieszkańców do walki.
Jeden z ideologów narodowego socjalizmu przemawia do robotników, w tle zawieszone jest hasło: “Wir kapituliren nie!” – Nie skapitulujemy.
Szczecin jednak skapitulował, miasto zostało oddane bez walki szybko po przeprawieniu się wojsk radzieckich przez linię Odry w okolicach Kurowa. W tym okresie nie było jeszcze pewności, czy miasto będzie należeć do Polski. Pierwszym polskim prezydentem został Piotr Zaremba. Sytuacja na tych ziemiach przypominała przysłowiowy dziki zachód.
Parędziesiąt lat później z zupełnie innych przyczyn “skapitulowała” również stocznia w Szczecinie dając rządowi długi i nierozwiązywalny dla niego problem.
Pamiątką z dziejów obu jest zdjęcie jakie oferujemy w naszym antykwariacie.
Mam nadzieję, że mimo lekkie podniszczenia po prawej przetrwa jeszcze długo.