Otrzymując zgłoszenia telefoniczne bardzo często słyszę zafascynowany głos kogoś, kto znalazł jakiś “antyk” mający sto lat i nie może go znaleźć nigdzie w internecie lub, co gorsza znalazł go i widnieje przy nim wartość co najmniej kilku cyfrowa.
Z przedmiotami, walorami kolekcjonerskimi i antykami sprawa ma się prosto jeśli chodzi stosunek ich wieku do wartości. WIEK NIE JEST ŻADNYM WYMIERNIKIEM WARTOŚCI PRZEDMIOTU.
Podobnie sprawa ma się z monetami z początku XX wieku, najczęściej pfennigami z lat 1900 – 1920, które wyciągnięte z obiegu, to znaczy będące używane do płacenia nie mają pojedynczo praktycznie żadnej wartości. Kilogram, podkreślam 1 KG monet przedwojennych z okresu III Rzeszy, Republiki Weimarskiej i II Rzeszy Niemieckiej, o ile nie są to monety srebrne można kupić za kilkadziesiąt złotych. Znalezienie monety pfennig (czy jak często wpisuje się w internetach pfennisz, fenig, a nawet fenisz) przez przypadek w stanie zachowania bez obiegu i z rzadkiego rocznika oraz mennicy jest równie prawdopodobne, co znalezienie banknotu 500 złotych idąc chodnikiem.
Drugim walorem, o którym często słyszę, że ktoś ma jest znaczek z Hitlerem. Znaczek taki w czasach gdy go wydawano, był równie zwyczajny, co na przykład w II Rzeczypospolitej moneta z Józefem Piłsudskim. Ile kosztuje znaczek z Adolfem Hitlerem? Taki walor filatelistyczny z okresu III Rzeszy nie kosztuje nawet 1 zł! Słownie znaczek z Hitlerem nie kosztuje nawet jednej złotówki. Dlaczego? Bo były wydawany w ogromnym nakładzie, wielokrotnie wznawiany na wszelkie możliwe okoliczności, na przykład urodziny Fuhrera i inne okazje.
Najprostszą metodą sprawdzenia wszystkich znalezisk będzie ich pokazanie w antykwariacie na żywo.
Zapraszamy do naszego sklepu. To, co niepozorne może okazać się wartościowe. Staroć, który rokował nadzieje często nie będzie miał zaś większej wartości. Całość zależy od wielu cech, których nie da się przekazać przez telefon
