Szczecin – ziemie odzyskane! A w żadnym wypadku pozyskane, bo jak głosiła PRL’owska propaganda, po tysiącu lat (z przerwami na Bolesława Krzywoustego chociażby) wróciły do macierzy.
Jako, że powojenne losy Szczecina były duża niewiadomą, spora część inteligencji z Lwowa i innych miast kresowych na miejsce repatriacji wybrała Wrocław. Jednak nie wszyscy.
Jedną z osób kręgu sztuki, jakie tu po wojnie osiadły był Jan Powicki. Urodzony w 1910 roku w Petersburgu, uznawany po obu stronach Atlantyku znalazł tu dogodne miejsce do stworzenia całego cyklu marynistycznego.
Trzeba jednak zaznaczyć, że inne części kraju, jak chociażby Podhale również znajdowały u niego miejsce na płótnie.
Obraz przedstawiający jedną z tamtejszych wsi został sprzedany w tym roku (2013) na aukcji za ponad 2000 złotych.
Prezentujemy jeden z jego obrazów, namalowany w 1963 roku. Przedstawiający, jak wiele innych szczeciński port.
